Forum www.lostomania.fora.pl
Forum dla wszystkich fanów serialu ,,Lost:Zagubien" Serdecznie zapraszamy do rejestracji !
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

6x09 Ab Aeterno

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lostomania.fora.pl Strona Główna -> Sezon VI
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak oceniasz ten epizod?
Najlepszy odcinek serialu w historii
100%
 100%  [ 1 ]
Najlepszy odcinek w tym sezonie
0%
 0%  [ 0 ]
Rewelacja
0%
 0%  [ 0 ]
Bardzo dobry
0%
 0%  [ 0 ]
Dobry
0%
 0%  [ 0 ]
Przeciętny
0%
 0%  [ 0 ]
Słaby
0%
 0%  [ 0 ]
Najgorszy odcinek w tym sezonie
0%
 0%  [ 0 ]
Najgorszy odcnek serialu w historii
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 1

Autor Wiadomość
von Veron
Rozbitek



Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wyspa
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Czw 15:38, 01 Kwi 2010    Temat postu: 6x09 Ab Aeterno

Opis: [link widoczny dla zalogowanych]
Centryczne: Richard Alpert



Co sądzę o tym odcinku?
Genialny, piękny, cudowny! Czegoś takiego jeszcze nie było! Wink Wink Wink

Niesamowity był wątek piekła i diabła. Gdy Richard rozmawiał z Wrogiem Jacoba, miałam wrażenie, że Jacob jest diabłem... Twisted Evil
MiB (Man in Black) używał identycznych słów jak Dogen... to dodawało mu wiarygodności...
Potem Jacob rzucił się na Richarda, topił go, wrzeszczał ani razu nie uśmiechnął się tak po swojemu... Może ten uśmiech jest zarezerwowany dla kandydatów? Razz Byłam coraz pewniejsza, że to Jacob jest tym złym...
Ale po rozmowie i zilustrowaniu jej za pomocą butelki, zmieniłam zdanie. MiB jest diabłem!
Ale Wróg oddał Richardowi krzyż... czy szatan by tak postąpił?
Na końcu MiB rozbija butelkę, wypuszczając "zło" i już wiem na 100% że on jest ZŁY.
To było wspaniałe! Co pięć minut zmiana odczuć i teorii! Very Happy

Bardzo denerwujące było to, że oprócz Richarda (i ewentualnie jego żony) w jego wspomnieniach pojawiali się sami idioci (do czasu trafienia na Wyspę).
Doktor- siedzi sobie za biurkiem, obżera się i traktuje Richarda jak jakiegoś psa. "Nie dla ciebie, kapie z ciebie na podłogę"... Nieciekawy typ. Potem rzucił krzyżem na podłogę i oznajmił, że jest bezwartościowy, a przecież dla Richarda znaczył bardzo dużo! O, i jeszcze "Nie będę jechał w deszczu"... Co to za lekarz!?
Kolejny idiota- ksiądz, który niby miał go spowiadać. On cały czas mówił z uśmiechem! Śmiał się! "Obawiam się, że diabeł czeka już na ciebie w piekle" mówi i się śmieje. Co to za ksiądz!?
Poza tym tak wrobić Richarda! W tamtych czasach nie dbano raczej o naukę teologii, szczególnie jeśli chodzi o chłopów. A Richard był chłopem... Największym autorytetem dla niego był właśnie ksiądz, który wmówił mu, że jest złym człowiekiem i pójdzie do piekła... przez to zmarnował mu życie. Richard tak bał się piekła, że poprosił o nieśmiertelność! A tak długie życie, moim zdaniem, to nic dobrego Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez von Veron dnia Czw 15:42, 01 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lostomania.fora.pl Strona Główna -> Sezon VI Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin